Poniedziałek 11.02.19

Wreszcie nadeszły ferie zimowe!!! Huraaaa!!! Huraaaaa!!! Mamy teraz czas wolny od zajęć dydaktycznych, a my, my........ znowu w szkole, ale........ jesteśmy tu z własnej nieprzymuszonej woli.......i........
Na początku schodziliśmy się powoli do punktu naszej "feryjnej" zbiórki..... Na pierwszych zajęciach poznawaliśmy się nawzajem, poznawaliśmy nasze imiona, zainteresowania i potrzeby. Omówiliśmy też nasz Harmonogram Półkolonii i Regulamin. Słuchaliśmy uważnie naszych wychowawców aż......doszliśmy do godz. 10.00 i wtedy odwiedził nas wyjątkowy gość Marley z opiekunami. Rozmawialiśmy ze strażnikami na temat bezpieczeństwa w czasie ferii zimowych. Omawialiśmy takie zagadnienia jak: "Bezpiecznie wypoczywam i bawię się w czasie ferii zimowych", "Cyberprzemoc", "Niewolnicy w sieci" oraz "Pies mój przyjaciel..." Marley objaśniał nam:.... co go bawi, czego się boi i czego nie lubi! Po południu mieliśmy przepyszny obiadek. A po obiadku rozleniwieni udaliśmy się na film...... i tak minął nam dzień pierwszy ferii.

Wtorek 12.02.2019

Przyszedł wtorek, dzień naszego pierwszego wyjazdu! Byliśmy zwarci i gotowi. Dzień zapowiadał się dobrze i taki był. Spotkaliśmy się w szkole. Drugie śniadanko i w drogę... Wyszliśmy na zewnątrz placówki. Uffff Wreszcie w trasie.... Tak, to dzisiaj mieliśmy jechać do naszej "bursztynowej perełki" i pojechaliśmy autokarem. Wyruszyliśmy w stronę stadionu PGE Energa na super kreatywne zajęcia na placu zabaw "Playground". Nasze Panie zrobiły nam niespodziankę i wyjątkowo pojechaliśmy inną drogą. Jechaliśmy tunelem pod Martwą Wisłą, było ciekawie. Dojechaliśmy pod stadion, jeden z największych stadionów w Polsce (ok. 40 tys. miejsc) wow!!!!!.... pomieścił i nas. Najpierw udaliśmy się do Muzeum Lechii (jednego z dwóch muzeów piłkarskich w Polsce). Po zwiedzaniu muzeum naszego klubu piłkarskiego przemieściliśmy się na wspomniany wyżej plac zabaw. Po intensywnej zabawie wrzuciliśmy "coś na ząb" - pizzę. Objedzeni, radośni, wyhasani wróciliśmy pod szkołę. I tak nam minął drugi dzień.....

Środa 13.02.2019
I już środa. Dotarliśmy do półmetka naszych półkolonii. Dzisiejszy dzień spędziliśmy w szkole, bardzo intensywnie. Na początku dnia odwiedzili nas strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej z Wiślinki. Zapoznaliśmy się z tajnikami pracy strażaka. Uczyliśmy się abecadła pierwszej pomocy. Pod okiem fachowców ratowaliśmy misia Franka. Uratowany przez nas miś Franek podziękował nam, przyszłym ratownikom medycznym. W nagrodę zaprosił nas do swojego wozu strażackiego. Słyszeliśmy syreny, rozwijaliśmy węże strażackie, zapoznawaliśmy się z wyposażeniem wozu. Po zajęciach posiłek, krótki oddech i podążyliśmy na salę gimnastyczną. Pod okiem instruktorów z grupy Black Wolf dostaliśmy niezłą szkołę przetrwania. Z zajęć wyszliśmy spoceni, ale radośni. Łyk wody i kolejne zajęcia, tym razem taneczne. Uczyliśmy się kroków Breakdance'a. I tak minął dzień trzeci.....
Czwartek 14.02.19
Spotkaliśmy się rano w szkole. Lista obecności podpisana. Drugie śniadanie i jedziemy do sąsiadów. Dzisiaj udaliśmy się autokarem do Gdyni. W wielkim centrum Riviera, w kinie Helios obejrzeliśmy film pt. "O psie, który wrócił do domu". Projekcja filmu była niezwykle wzruszająca i pouczająca. Dowiedzieliśmy się z tego filmu, jak nasi czworonożni przyjaciele spostrzegają świat. Po emisji filmu zadowoleni wyruszyliśmy w stronę autokaru. Szybko przemieściliśmy się na plac zabaw "Amazonia". W otoczeniu gęstej zieleni niczym Tarzanowie skakaliśmy z jednego miejsca na drugie. Wyczerpani zabawą w dżungli przygód zjedliśmy posiłek. i tak minął dzień czwarty..... 

Piątek 15.02.2019

To już niestety piątek. Nasz ostatni dzień półkolonii zimowych 2019 w SP 1. Dzisiaj mieliśmy wyjazd do Gniewu. Na krótko wstąpiliśmy do szkoły. Znowu lista, "coś na ząb" i w drogę..... Jechaliśmy dłuuugooo. Dojechaliśmy pod drzwi zamku.... i tu cofnęliśmy się w czasie. Pełni podziwu zwiedzaliśmy zamczysko. Uczestniczyliśmy w różnorodnych zajęciach. Dowiedzieliśmy się o wyjątkowej historii tego miasta. Zamek wybudowany przez Zakon Krzyżacki w Gniewie po lewej stronie Wisły urzekł nas swoim majestatem. Podczas zajęć zapoznaliśmy się z historią szermierki zamkowej, mennicą zamkową, odwiedziliśmy warsztat tkacki i strzelaliśmy do tarczy. Zwiedziliśmy prawie cały zamek oraz pokój "strachu", dowiedzieliśmy się jak kiedyś karano za drobne przestępstwa. Spoglądaliśmy na miasto z góry poprzez okiennice. Po wyczerpujących zajęciach udaliśmy się na strawę, czyli pożywną zupę z pajdą chleba. Nasyceni i pełni wrażeń ruszyliśmy w drogę powrotną do Gdańska. Zrobiliśmy mały przystanek na przekąski z Mc Donalda. To taka nasza nowoczesna strawa, niespodzianka od naszych Pań na zakończenie półkolonii.

Dorota Bondyra, Beata Mokrzyńska, Małgorzata Witkowska, Iwona Tyszkiewicz