Drugi turnus półkolonii rozpoczął się 1 lipca. Ten dzień upłynął nam pod hasłem BEZPIECZNE WAKACJE. Po zabawach integrujących grupę uczestników odbyliśmy Warsztaty Edukacyjne z wolontariuszami PCK na temat udzielania pierwszej pomocy. Po obiedzie przybyli do nas wozem strażackim, strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Wiślinie. Strażak Pan Krzysztof, udzielił nam wskazówek, jak uniknąć zagrożeń związanych z pożarem. Po takiej dawce wiedzy na temat bezpieczeństwa, spokojnie mogliśmy realizować plan dalszych dni na naszych półkoloniach.

Drugiego dnia udaliśmy się autokarem na plac zabaw w Parku Reagana. Niestety pogoda popsuła nam plany i po krótkiej zabawie na placu pojechaliśmy na stadion ENERGA. W restauracji zjedliśmy pyszną pizzę i po krótkim odpoczynku spędziliśmy czas na placu zabaw PLAYGROUND. Tu furorę wśród dziewczynek zrobiły kolorowe, wakacyjne warkoczyki, które we włosy wplatały Panie instruktorki. Mimo, że nie dopisała nam pogoda wszystkim dopisały dobre humory.

Trzeciego dnia wypłynęliśmy pirackim galeonem LEW na Westerplatte. Po krótkiej dawce historii, spacerze pod pomnik Obrońców Westerplatte przyszła pora na zakup pamiątek, najbardziej wyczekiwany przez dzieci moment na wycieczkach. W drodze powrotnej czas na pokładzie statku umilał nam Pan Andrzej Starzec, który śpiewał szanty i zachęcił wszystkie dzieci do śpiewania, a co niektóre nawet do tańczenia. Po rejsie udaliśmy się do legendarnej lodziarni MIŚ na pyszne lody. Atrakcją były lody w kolorze czarnym o nazwie niespodzianka, po których wszyscy mieli czarne buzie! Na zakończenie powróciliśmy pod szkołę, gdzie czekali już rodzice.

W czwartek udaliśmy się autokarem na wycieczkę do Kniewa na farmę strusi. Zajęcia rozpoczęliśmy od wypieku ciasteczek, którymi potem karmiliśmy zwierzęta. Następnie Pan kucharz upiekł na wielkiej patelni jajecznicę ze strusiego jaja, którą wszyscy się zajadaliśmy. Nasz przewodnik, Pan Kacper, oprowadził nas po farmie, opowiedział nam dużo ciekawych rzeczy na temat tych niezwykłych ptaków, jakimi są strusie. Mieliśmy szczęście, bo w trakcie podziwiania ptaków, jeden ze strusi zatańczył dla swojej wybranki taniec, który był niezwykle atrakcyjny. Na farmie są jeszcze inne zwierzęta takie jak: kozy, konie, kaczki, a także „słodki” kangurek. Po obejrzeniu farmy czekała nas przejażdżka bryczką zaprzężoną w konia „ Kacperka” oraz słodka niespodzianka – lody. Po zakupieniu pamiątek, w sklepiku na terenie farmy, udaliśmy się pod wiatę, aby zjeść pieczone kiełbaski z chlebem, musztardą i ketchupem. Pogoda tego dnia dopisała, więc bawiliśmy się jeszcze na placu zabaw na terenie farmy. W drodze powrotnej zajechaliśmy po jedzonko do KFC.

W ostatni dzień naszych półkolonii pogoda zmusiła nas do zmiany planów. Autokarem udaliśmy się do Elbląga. Poszliśmy na seans do Multikina i obejrzeliśmy przezabawną komedię pt. „Sekretne życie zwierzaków domowych” cz. 2. Po filmie byliśmy w McDonaldzie, gdzie w zestawach obiadowych były zabawki z wcześniej obejrzanego filmu. Najedzeni pojechaliśmy zwiedzić Starówkę Elbląga. Spacerkiem wzdłuż nabrzeża przeszliśmy pod Katedrę pod wezwaniem Św. Mikołaja. Po zwiedzeniu Katedry wdrapaliśmy się, grupami po 15 osób, na taras widokowy. Dla tego pięknego widoku warto było pokonać tą niezliczoną ilość schodów. Potem jeszcze lody i powrót do Gdańska. Tak dobrze było nam razem, że tego dnia mieliśmy nieznaczne opóźnienie, które Rodzice nam wybaczyli, za co jesteśmy IM bardzo wdzięczni! Na koniec pożegnaliśmy się, życząc wszystkim udanych wakacji i z pamiątkami udaliśmy się do domów. Na tym turnusie dziećmi opiekowały się Panie ze świetlicy szkolnej – Pani Agnieszka, Pani Dorotka, Pani Iwonka i Pani Beatka. Do zobaczenia za rok!